1 Promienie słońca budzą mnie,
z uśmiechem witam dzień.
Zaraz wychodzę, to nie sen, znów z Tobą spotkam się.
To już nie lata, ani dni, godziny dzielą nas.
Wrócimy wprost w miłości dni, gdzie zapach bzu i Ty.
2 Zamykam właśnie drzwi na klucz, wychodzę, drogę znam.
Wyjeżdżam w kilometrów rój, i Ciebie w sercu mam.
Roztocza krajobrazów moc, przypomni dawne dni.
Kiedy byliśmy razem tam, szczęśliwi ja i Ty.
3 Ruszyłem w drogę, bliżej mam
do Ciebie, do Twych ust.
Rzuciłem swój zamierzchły czas,
bo nowy juz jest mój.
Niedługo będą serca dwa odmierzać wspólny czas.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkKY9ZLC-bgtwhe3f-wVcwJjsQb-CWR_mH9iXcU5r12XNObHc9UW1uyRTyagmWD9I_AGZAGnF_1bn1kc9jTTr9OWW1bhsVILYFwa4eXno2ZiLBRM-3aYFG5oxkqOQmVKVoY06A0ulvKLg/s320/tory1.gif)
Jak kiedyś w Kunkach, w nasze dni
wspomnienie będzie w nas.
4 W Zamościu mamy spotkać się,
niedługo przyjdzie czas
słonecznych chwil, uśmiechów,
starówka przywita nas.
Nie mogę się doczekać już
dotyku dłoni Twych.
Niebieskich oczu, tych ze snów,
z mych marzeń, z tamtych dni.
Oświęcim, 18,05.07 Roman Kręplewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz