Powrót
Przyjechałem znowu, aby Cie zobaczyć,
Aby Cię przytulić, aby Was nie stracić.
Żeby już mieć pewność naszego spełnienia,
zadość uczynimy wszystkim swym marzeniom.
Żeby nasze drogi nareszcie się zeszły,
byśmy odrzucili w niepamięć czas przeszły.
Trzeba w nas uwierzyć by to się spełniło.
Żeby niemożliwe, możliwym już było.
Roman Kręplewicz