Najpopularniejsze na tej stronie

09 kwietnia 2007

Panna E

Pierwsza miłość była dla mnie otwartą raną, teraz, wygoiłaś mi ją - wracając.

Panna E

1. Monotonny stukot kół pociągu
o wakacjach śpiewa , gdy
Jadę tam,gdzie me rodzinne strony ,
gdzie spiekota tamtych dni.
gdzie marzenia się spełniają ,
prosto z pieca ciepły chleb ,
a na łące rój motyli
tańczy słysząc wiatru śpiew.

Ref.: Pierwszy raz spotkałem Ciebie
właśnie wtedy w środku lata ,
góra Chełmska na niej Ty ,
Roztańczona w polnych kwiatach.
Szczęściem los obdarzył mnie ,
bo wtedy zakochałem się ,
choć po kilku latach opuściłaś mnie....

2. Wtedy Byłaś tylko moją blondyneczką.
Zapukałem kiedyś w Twoje okieneczko.
Kiedy zobaczyłem Cię ,
Ty uśmiechnęłaś do mnie się ,
i wiedziałem że wciąż jeszcze kochasz mnie.

Ref.: Pierwszy raz spotkałem Ciebie
właśnie wtedy w środku lata ,
góra Chełmska na niej Ty ,
Roztańczona w polnych kwiatach.
Szczęściem los obdarzył mnie ,
bo wtedy zakochałem się ,
choć po kilku latach opuściłaś mnie....

3. Ciągłe były chwile rozstań i nadziei ,
i odległość która do tej pory dzieli ,
smutek zranił serce me ,
gdy nagle dowiedziałem się
że Ty kochasz już innego...
a nie mnie........panno E....

Roman Kręplewicz

Brak komentarzy: